Hole in one.
XXVI Polonia za nami, było jak zwykle wspaniale, ale Krzysztofa Krawczyka będzie to chyba najwspanialsze wspomnienie. Krzysztof drugi dołek zakończył jednym uderzeniem. Właściwie, to po co się męczyć jakimś puttowaniem! 🙂 No i się polało, a turniej miał sporą obsadę. 🙂 Jak się to robi mówi sam sprawca, a wie co mówi, bo to drugi jego Hole in one! Razem trafił 4, dwa pozostałe na symulatorze, to takie trochę wirtualne, ale zawsze! Gratulujemy!