Przesłany 9 paź 2009

Przez dwie i trzy czwarte rundy zwycięzcą tegorocznego Masters był Wojciech Świniarski z Lublina. Wyszedł na pole z pięcioma uderzeniami przewagi nad najmłodszym w stawce pretendentów Mateuszem, i czterech nad Tomkiem. Która jednak w miarę skończonych dołków stopniowo topniała i przed osiemnastym greenem wynosiła tylko jedno uderzenie nad młodszymi kolegami. Dorośli gracze w tej walce się już nie liczyli. O ile Mateusz, szalenie pobudliwy na polu, robił wrażenie, jakby wiele uderzeń mu się po prostu udawało, to Tomek Pulsakowski odwrotnie. Po słabszym początku, od 14 dołka grał fantastycznie i mógłby wyjść na czoło już na 16 dołku, gdzie drajwerem uderzył jako jedyny na green. Tyle, że potem potrzebował aż trzech patów.
Wojtek natomiast grał równo i dość zachowawczo, prowadził do ostatniego dołka jednym uderzeniem. WIĘCEJ NA WWW.GOLFPL.COM