W grupie 6- 10 liderzy się rozjechali. Przemek Piński zagrał gorzej, a Rafał Majchrzak znakomicie i to on pojedzie do Hiszpanii.
„Szczęściarz Wiesław Smalarz był poza konkurencją w kolejnej grupie. Oprócz doskonałej gry miał też sporo szczęścia a to jak wiemy sprzyja lepszym. Bo czyż nie jest szczęściem gdy piłka lecąca ewidentnie do wody na dołku 17 odbija się od poręczy mostka i wpada pod green? Dziś zagrał znowu świetnie i wygrał w cuglach. Podobnie, jak Mateusz Kniaginin, który dzisiaj, co prawda zagrał trochę gorzej, jednak nie dał sobie odebrać zwycięstwa w grupie hcp 16- 20. Powracający do grania w golfa po kilkuletniej przerwie Gilbert Heith w grupie hcp 21-25, zagrał dzisiaj rewelacyjnie (64), jednak to nie wystarczyło na zwycięstwo. Łukasz Ostaszewski obronił pozycję lidera.
W grupie hcp 26-36 zwyciężył Janusz Wiśniewski z rezultatem 213 uderzeń. Na drugim miejscu uplasowała się grająca dopiero od kilku miesięcy Sandra Goetz, która wczoraj pobiła rekord życiowy (100 brutto!), i była chyba bardziej szczęśliwa od zwycięzcy grupy